GRA!!

-pauliś-

-No wkońcu, chodź xdd Ciesz sie, ze cie stamtąd wziełam..!

lesiu.

Sol wychodzi z szafy,nie wie o czym wszyscy mówią.
-bitwa w kisielu?ja chce popatrzec!

PatKa.

Rob do Diega :a jednak chcesz....a jak mama sie dowie? bedziesz miał szlaban !(plecie od rzeczy)

-pauliś-

do Sol;
-W jakim kisielu?

Janet;*

Do rob: nie przejmuje sie niom w takiej sytuacji <zaczyna calowac rob po szyi>

PatKa.

Rob(myśli ze sie rozpływa i cichutko zamruczała)

lesiu.

Sol do Mii
-no nie chcecie sie bic? Sad

cxd

malutka

Vico idąc do pokoju niechący trafiła do magazyku - ups przepraszam - i wychodzi

-pauliś-

do Sol;
-kto ma sie bić?

Do Vico; gdzie ty wlezlaś??

lesiu.

Sol
-mnie pytas : O

malutka

Do Mii ej chodź oni dzieci robia popatrzymy ?

Janet;*

Diego odwraca sie i widzi zamykajace sie drzwi...
Do rob: co tam kociak mruczysz??

PatKa.

Rob do Diega : a cio mruczeć nie wolno?! kotów nie lubisz?

-pauliś-

do Sol;
-Nie wiez kto a mówisz o bojce xdd dobre Laughing

do Vico:
-Ty zboczeńcu..! do łóżka spać, wytrzeźwiec..!

Janet;*

Do rob: jak ty masz nim byc to lubie <usmiech>